Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Król Artur: Legenda Miecza - Recenzja

Nie będę oszukiwał, że czekałem na ten film. Niezła obsada, zawsze ciekawe obsadzenie historii w Anglii i potencjał na świetne kino przygodowe. Recenzji przedpremierowych nie czytałem, trailerów również nie oglądałem, więc pełen zapału zasiadłem do oglądania. Moje recenzje zawsze są pozbawione spojlerów, ale wybaczcie, już sam tytuł tego filmu i jego plakat sugerują o co toczy się walka i jaki będzie ona miała finał. Artur po wielu latach nieświadomości poznaje swoje korzenie i wchodzi w posiadanie słynnego miecza - Excalibura, z pomocą którego chce odzyskać utraconą koronę na rzecz jego wuja. Rozpoczyna żmudną pracę nad zawładnięciem mocy miecza, a pomaga mu w tym Mag, która ma umiejętność kontrolowania zwierząt. Sama historia nie jest zaskakująca czy rewolucyjna, bo każdy orientujący się widz domyśla się w jakim kierunku przesuwa się akcja i gdzie dojdzie do punktu kulminacyjnego. Takie przedstawienie fabuły filmu ani go nie przekreśla na starcie ani jednocześnie nie ucz

LEGO:Batman - Recenzja

Nie ukrywam, że nigdy nie byłem fanem filmów i gier, które są związane z LEGO, a jako dziecko nie bawiłem się tymi klockami (jakoś tak wyszło). Podszedłem więc sceptycznie do LEGO: Batman, który jest niewątpliwie moim ulubionym superbohaterem, a filmy Nolana, które opowiadają o jego potyczkach z Jokerem czy Bane'm, są nadal w czołówce najlepszych.  Tym razem DC postanowiło wypuścić w świat historię Batmana w postaci animowanej i opowiada o jego zmaganiach z samotnością i Jokerem, który po raz kolejny chce zniszczyć Gotham i zdetronizować Batmana. Główną osią fabularną jest w tym filmie prezentowanie kolejnych etapów ich rywalizacji, które są oczywiście zaserwowane w konwencji humorystycznej. Joker walczy o szacunek Batmana i posuwa się do zebrania dotychczasowych przeciwników Batmana, by w końcu uznał jego wyższość. Po drodze pojawia się także problem niespełnionych ambicji rodzicielskich Bruce'a Wayne'a i miłości do nowej komendant policji. Wszystkie wymienione

TOP 15 ulubionych aktorów

W natłoku recenzji filmowych i burzliwych dyskusji o ulubionych aktorach, postanowiłem wprowadzić na swojego bloga trochę "prywaty". W tym tekście przedstawię 15 aktorów, których lubię oglądać na ekranie, kibicuję ich karierom, staram się oglądać jak najwięcej filmów z ich udziałem oraz wywarli na mnie największe wrażenie swoją kreacją lub kreacjami. Postanowiłem skupić się głównie na stosunkowo młodej jeszcze generacji aktorów (urodzonych po 1970 roku), więc obyło się bez wspominania o genialnych, ale dość oklepanych nazwiskach jak: De Niro, Samuel L. Jackson czy Clint Eastwood, bo taki ranking byłby po prostu wtórny i nudny. Oczywiście w mojej klasyfikacji znajdą się także gwiazdy światowego kina, które każdy dobrze zna, ale pewnych aktorów nie mogłem po prostu ominąć. Tekst piszę pod wpływem chwili i na podstawie tego, co do tej pory zobaczyłem, więc całkiem prawdopodobne jest to, że za rok połowa tej klasyfikacji może się zmienić lub równie dobrze pozostać bez zmian. Dod

Był sobie pies - Recenzja

W moich recenzjach opisywałem już losy załogi zaatakowanej przez obcych, zmagania kierowców mknących po ulicach z zawrotną prędkością czy przygody superbohatera ze szponami wyrastającymi z dłoni, ale pierwszy raz mam przyjemność oceny filmu, w którym główną postacią jest...pies. "Był sobie pies" opowiada historię czworonoga, który jest świadom swojego istnienia, potrafi analizować otaczający go świat i ma możliwość niejako reinkarnacji, ponieważ w trakcie swojego życia przybiera postać różnej rasy psów, znajduje dom u różnych ludzi, pełni zupełnie odmienne od siebie role, a nawet otrzymuje inną płeć. Jego przygody rozpoczynają się wraz z momentem, gdy znajduje go dziecko o imieniu Ethan, z którym spędza każdą, wolną chwilę i razem ze swoim właścicielem dorasta i przeżywa razem z nim najważniejsze momenty swojego życia.. Mógłbym pisać tak dalej, ale nie chcę nikomu popsuć zabawy i przyjemności z dalszego oglądania tego filmu, więc zdradzę tylko, że Bailey (bo tak nazw

Szybcy i wściekli 8 - Recenzja

Jednego serii "Szybkich i wściekłych" odmówić nie można - każda kolejna odsłona przesuwa granicę w tworzeniu filmów akcji o kolejny krok. Czy ósma część, słynnych już filmów o najszybszych samochodach - mówiąc potocznie - dała radę i prześcignęła swoich poprzedników? Odpowiadając na to pytanie miałbym nie lada dylemat. Żeby nie spojlerować, o fabule mogę powiedzieć jedynie tyle, że szczęśliwe życie Dominica Toretto i Letty przerywa pojawienie się w ich życiu tajemniczej Cipher. Kobieta zmusza Doma do spełniania jej żądań, gdyż jest w posiadaniu czegoś, co uniemożliwia mu wycofanie się z tej umowy. Hobbs i reszta ekipy walczą jednocześnie o odzyskanie broni, której pragnie Cipher i odzyskanie ich dawnego lidera, którego podejrzewają o zdradę. Nie da się ukryć, że jest to pierwsz część "Szybkich i wściekłych", w której zabrakło Paula Walkera, który zginął jeszcze w trakcie kręcenia poprzedniej części. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale w tym pr