Punisher kazał długo na siebie czekać. Udział w drugim sezonie "Daredevila" wzbudził wiele emocji wśród fanów komiksów oraz seriali Marvela i Netflixa. Trudno się dziwić, bo historia Franka Castle'a i jego metody działania nie należą do pospolitych. Jednak epizodyczny udział w serialu o innym bohaterze to jedno, a udźwignięcie produkcji sygnowanej własnym imieniem, to co innego. Przeszłość Franka Castle'a znana jest od dawna. W trakcie pobytu z żoną i dziećmi w parku, zostaje on zaatakowany przez nieznanych napastników, w wyniku którego jego rodzina ginie. Mężczyzna długo nie może pozbierać się po stracie bliskich i w rezultacie podejmuje decyzję o pomszczeniu śmierci jego bliskich. Tą część historii poznajemy już w trakcie drugiego sezonu "Daredevila" i można byłoby pomyśleć, że w "The Punisher" otrzymamy rozszerzoną wersję tych wydarzeń. Nic bardziej mylnego. Trzonem fabuły tego serialu są: śmierć Ahmeda Zubaira w trakcie pobytu Franka w
Z filmami przez życie, czyli autorski blog poświęcony produkcjom wielkiego i małego ekranu